czwartek, 3 października 2019

B35

B35? Nie, nie chodzi o czechosłowacki myśliwiec :D

B35 to handlowe oznaczenie betonu o wysokiej wytrzymałości na ściskanie, używany często do konstrukcji takich jak mosty. Hmmm, a co to ma wspólnego z budową "setki"?


Odpowiedź brzmi - balast! Balast? Z betonu? No nie zupełnie. Setka ma stalową płetwę balastową, na dole której znajduje się ołowiany, odlany z dwóch połówek bulb. A jak taki bulb przygotować? Najlepiej odlać w betonowej formie!
Przy okazji kolejny raz okazało się, jak fajnie współpracuje "setkowa rodzina".

Przez pewien czas pytałem tam i tu czy ktoś ma wiedzę, co stało się z formą do bulba wykonaną przez Wojtka Marosa, z której odlane było chyba 2/3 bulbów setek startujących w poprzednich latach. Niestety, nikt nie wie. No cóż - należy po prostu zrobić ją na nowo. Na podstawie projektu przygotowałem model do druku 3D (czy też plotera 3D), który miał być podstawą do odlewu. Niestety, taki wydruk nie jest tani... Ale w rozmowie z Edytą z 3x100 okazało się, że oni też mają bulby do odlania, ale tylko dwa. Bo jeden gotowy mają. Hmmm, no to skoro jest jeden gotowy, to może jakaś współpraca? Pożyczyłem więc połówkę gotowego bulba (prawdopodobnie odlanego właśnie w formie Wojtka) jako wzór i zabrałem się do pracy.

Żeby forma się nadawała, musi być mocna i musi mieć kształt. Zacząłem więc od zbudowania drewnianej skrzynki, w której forma powstanie.



Dno z płyty HDF, boki z tarcicy sosnowej. Sklejone i skręcone, by się nie rozeszła. Ponieważ do formy będzie wlewany ciekły ołów, ważne jest by beton nie popękał. A więc zbrojenie. Kupiłem kilka stalowych prętów zbrojeniowych 6mm, z których zespawałem zbrojenie.




Następny krok to przygotowanie gotowej połówki bulba. Ten, który mam na wzór nie był idealnie gładki, posiadał też otwory na śruby. A więc do poprawki. Wymyśliłem, że otwory najlepiej wykorzystać do zawieszenia w formie. Dwie śruby, dwa kawałki stalowego profilu i bulb gotowy do powieszenia w skrzynce. 




Tylko nadal mało gładki... Nie chciałem go szpachlować epoksydami - raz dlatego, że nie mój, a dwa, że epoksydy wolno schną i całość by długo trwała. Ale skoro już bawimy się w budowlankę... To może wyszpachlować gipsem i owinąć folią dla łatwego późniejszego oddzielenia?





Tym sposobem bulb jest gładki, stabilnie zamontowany, a całość uzbrojona i gotowa do zalania betonem.

Kupiłem 4 worki gotowej zaprawy betonowej B-35, czyli 100kg. Mieszałem w wiaderku, ręcznym mieszadłem. Warto też dodać mikrozbrojenie - drobno cięte kawałeczki włókna szklanego, które znacznie zmniejszają skłonność betonu do pękania. Beton robiłem dość rzadki, żeby dobrze się rozlewał i równo wypełnił całą przestrzeń przyszłej formy.




Drewniana skrzynka ma jeszcze jedną zaletę. Można w niej dość łatwo "zawibrować" beton, żeby usunąć ewentualne bąble powietrza. Po prostu wiertarką udarową z tępym przecinakiem ścianka po ściance "wibrowałem" całą skrzynką, aż zaprawa przestała osiadać. 

Kilka dni później, przy użyciu podnośnika wyjąłem połówkę bulba i teraz pozostało poczekać miesiąc, gdyż zgodnie z danymi producenta zaprawy pełną wytrzymałość mechaniczną osiąga po 28 dniach, i odlewać. 





Stay tuned!

Czas pracy: ok 4h

Koszty:

  • beton B-35 100kg - 65zł
  • mikrozbrojenia - 10zł
  • pręty zbrojeniowe - 40zł

Razem: 201h, 3925 zł