poniedziałek, 15 października 2018

Wręg A

Wczoraj zeszło się do późna, stąd wpis w dzienniczku dopiero dzisiaj. Ale dość produktywnie za to. Zacząłem od wycięcia i spasowania elementów wręgu A - na razie robię tak jak w dokumentacji, czyli bez skosów w kokpicie. Prawda jest taka, że dopóki nie nakleję węzłówek, to mogę jeszcze zmienić zdanie. Nie udało mi się skontaktować z Piotrem Czarnieckim, stąd nie znam jego opinii - czy się sprawdziło...


Dzięki temu, że nie przykleiłem jeszcze poszycia pawęży (wręg P) mogłem nałożyć na siebie P oraz A i wiem, czy wszystko pasuje - spady ławek, spad podłogi kokpitu - jest ok.


Na koniec dnia, jako że zostało trochę czasu to zrobiłem jeszcze pierwsze dwie węzłówki do pawęży. Póki co są trochę "wystające", ale to celowe. Jak będą wszystkie, to idealnie do ramy wyrównam je frezarką. Szybciej i dokładniej. Przykręcam węzłówki od razu wkrętami z kwasówki, żeby nie dodawać sobie pracy później z wymianą gipsiaków.


Niestety najbliższe dni mam wypełnione pracą zawodową, więc następne postępy pewnie za tydzień dopiero.

Stay tuned!

Czas pracy: 6h
Koszty: 
  • wkręty nierdzewne A4 20zł

Razem: 16h, 330 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz